Szukaj na tym blogu

wtorek, 10 stycznia 2012

Jacy jesteśmy z natury?

Tytuł tego posta nawiązuje do eksperymentu wykonanego przez Thomasa Boucharda i Davida Lykkena- naukowców z Uniwersytetu Minnesota w Minneapolis. Badacze chcieli sprawdzić, co w większym stopniu wpływa na zachowanie i osobowość człowieka: odziedziczone geny czy też środowisko, w którym został wychowany. 

Osobami badanymi zostały bliźnięta jednojajowe, które są identyczne pod względem genetycznym. Bouchard i Lykken namówili do wzięcia udziału w eksperymencie 56 par bliźniąt, które zostały podzielone na dwie grupy. W pierwszej znalazły się bliźnięta, które zostały rozdzielone tuż po urodzeniu i wychowywały się w zupełnie różnych środowiskach. Motywacją do uczestnictwa w badaniu była dla nich przede wszystkim chęć spotkania po latach brata czy siostry. Drugą grupę stanowiły bliźnięta wychowywane wspólnie.

Jeśli chodzi o sam przebieg eksperymentu, to każda osoba została poddana trwającym ok. 50 godzin testom. Wszyscy musieli wypełnić:
  • cztery kwestionariusze
  • trzy inwentarze uzdolnień i zainteresowań zawodowych
  • dwa testy na inteligencję
  • tzw. skalę środowiska rodzinnego- w przypadku pierwszej grupy badanych, naukowcy chcieli poznać ich odczucia związane z wychowywaniem ich przez rodziców adopcyjnych
Ponadto zbierano informacje o cennych przedmiotach posiadanych przez rodziny, w których wychowywali się badani, w celu ustalenia skali podobieństwa ich sytuacji materialnej. Na koniec przeprowadzano z badanymi wywiady na temat historii ich życia ( w tym życia seksualnego) oraz wywiad psychiatryczny.

Przypuszczano, że bliźnięta monozygotyczne wychowujące się razem będą dużo bardziej podobne do siebie niż te wychowywane oddzielnie. Okazało się jednak, że czynnikiem dominującym, decydującym o różnorodności cech ludzkich są geny. Wskazuje na to fakt, że bliźnięta jednojajowe są do siebie niezwykle podobne (zarówno pod względem wyglądu zewnętrznego jak i posiadanych podstawowych cech psychicznych i osobowościowych), nawet w sytuacji, gdy dorastały w skrajnie różniących się od siebie środowiskach.

Wnioski te wywoływały (i podejrzewam, że wywołują nadal) różne reakcje ze strony rodziców: niechęć i rozczarowanie tych, którzy dokładają wszelkich starań, aby wychować swoje dzieci na "porządnych" ludzi.Badacze uspokajają, że geny nie są nieuniknionym przeznaczeniem, rodzice mają wpływ na swoje dzieci, nawet jeśli jest on mniejszy niż początkowo sądzono. Dla tych jednak, którzy stracili kontrolę nad zachowaniem swoich dzieci, wyniki tych badań mogą być źródłem nie lada pocieszenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz