Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 listopada 2011

Komórki miłości bliźniego, czyli o neuronach lustrzanych

 Niedawno miałam okazję zapoznać się z blogiem prowadzonym przez Jerzego Vetulaniego- profesora nauk przyrodniczych, członka Polskiej Akademii Nauk oraz Polskiej Akademii Umiejętności, pracownika Instytutu Farmakologii PAN. Zainteresował mnie jeden z postów dotyczący tzw. neuronów lustrzanych. Odkrył je przez przypadek (swoją drogą, jak wyglądałaby nauka bez takich wspaniałych, przypadkowych zdarzeń?) Giacomo Rizzolatti. Zauważył on, że obserwacja ruchów innych osób wywołuje naśladowcze odpowiedzi w szlakach motorycznych obserwatora, a zjawisko to jest wywołane przez szczególny układ komórek nerwowych. Naukowcy dość długo zastanawiali się czy sekwencja ta koduje bezpośrednio emocje czy też tylko ruchy. Odpowiedzi na to pytanie udzieliła w niedawno opublikowanej pracy Paola Borroni wraz ze swoim zespołem. Udowodniła, że neurony te tylko kopiują ruchy, nie odczytując intencji. Badania Borroni nie wykluczają, że informacja o celu działania może być zakodowana w wyższych piętrach neuronów lustrzanych. Obok podaję adres bloga profesora Vetulaniego, na którym możecie zapoznać się z bardziej szczegółowym opisem tego, jakże fascynującego, zjawiska oraz z innymi, nie mniej ciekawymi postami.
Oprócz tego udało mi się znaleźć artykuł profesora dotyczący moralności. Zawiera on krótki przegląd najważniejszych koncepcji filozoficznych dotyczących tego zagadnienia. Kończy się wzmianką o odkryciu neuronów lustrzanych i konkluzją o ich doniosłym znaczeniu w kreowaniu zachowań empatycznych.
Serdecznie zachęcam do zapoznania się zarówno z blogiem jak i artykułem (link poniżej).
Dekalog od pasa w górę

środa, 9 listopada 2011

Wywieranie wpływu na ludzi

Tytuł tego posta jest jednocześnie tytułem ciekawej książki, którą polecił nam jeden z naszych wykładowców. Autorem jest profesor psychologii z Uniwersytetu w Arizonie, który już od wielu lat zajmuje się psychologią społeczną. Pozycja ta zawiera szereg informacji z zakresu historii psychologii ( i to jest chyba najmniej ciekawa część- może dlatego, że znam ją dość dobrze z zajęć ;) oraz bardzo interesujące, nowatorskie teorie mówiące o tym jaki wpływ mają na nas inni ludzie Robert Cialdini umiejętnie tłumaczy, w jaki sposób możemy sprawić, aby ludzie zachowywali się tak jak tego oczekujemy, a także jak możemy obronić się przed niechcianą manipulacją ze strony innych. Zaletą książki są listy od czytelników zawierające opisy sytuacji, które ilustrują działanie opisywanych technik (np. reguły wzajemności) w codziennym życiu.
Serdecznie polecam wszystkim- nie tylko studentom psychologii.

sobota, 5 listopada 2011

Baśniowe wspomnienia...

Z czasów mojego dzieciństwa pamiętam jak wielką radość sprawiało mi słuchanie bajek i baśni czytanych  przez mamę. Były to niezwykłe, magiczne wręcz chwile zarezerwowane tylko dla nas. Wolne od zgiełku codzienności. Pozwalające puścić wodze fantazji. Patrząc na to z dzisiejszej perspektywy, coraz bardziej doceniam fakt, iż mamie udawało się znaleźć na to czas i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Baśniowy świat, przez który wspólnie wędrowałyśmy, uwrażliwił mnie, pozwolił na lepsze zrozumienie świata dorosłych, rządzących nim reguł, ale także na uruchomienie i "ulepszanie" własnej wyobraźni. Do tej pory zdecydowanie wolę czytać książki, niż oglądać filmy, ponieważ dają mi one większe możliwości interpretacyjne.
Do tych wspomnień i wypływających z nich refleksji skłonił mnie przeczytany niedawno artykuł. Nie jest on może najlepszym naukowym źródłem, ale i tak zachęcam do przeczytania. Zwłaszcza tych, którzy już są, albo zamierzają w przyszłości zostać rodzicami ;).
Praca z baśniami
Życzę miłej lektury.

czwartek, 3 listopada 2011

Sens życia?

Przeczytałam dzisiaj niezwykle interesujący artykuł autorstwa Pani Zuzanny Celmer, która to jest psychologiem i licencjonowanym psychoterapeutą. Od piętnastu lat prowadzi seminaria szkoleniowe dla firm na temat stresu, asertywności, komunikacji, procesów motywacyjnych, inteligencji emocjonalnej, budowania związków i inne.
Zaintrygował mnie tytuł -"W poszukiwaniu sensu życia", ponieważ sama jestem w trakcie takich poszukiwań (jak pewnie większość z Was :). Po przeczytaniu zrozumiałam, że najważniejsze jest analizowanie własnych zachowań i wyciąganie z nich właściwych wniosków, które może nam ułatwić dokonywanie zmian i przenoszenie się na coraz wyższy poziom dojrzałości.

Zaczynamy ;)

Witam wszystkich!
Moje psychologiczne zainteresowania nie są jeszcze sprecyzowane, postanowiłam więc, że będę zamieszczała tutaj różne materiały, które w danej chwili wydadzą mi się interesujące.
Mam nadzieję, że będą takie również dla Was ;).